Tik-Tok to przede wszystkim świetna platforma społecznościowa, która odpowiada na współczesne potrzeby użytkowników. My zwracamy jednak uwagę na jej skuteczność w przekazywaniu treści marketingowych – a ta jest imponująca. Żeby jednak stworzyć tik-tokowego virala, trzeba mieć do tego odpowiednie narzędzia. W tym artykule omawiamy więc, które programy będą najlepsze do montażu contentu na Tik-Toka.
Montowanie filmów na iOS
Zacznijmy od omówienia najlepszych aplikacji do montażu przeznaczonych na telefony spod znaku nadgryzionego jabłuszka. Topowa pozycja ostatnich modeli iPhone’ów w segmencie smartfonów o najlepszej optyce aparatów czyni je chętnie wybieranymi narzędziami do filmowania na telefonie. No właśnie – nagraliśmy filmik, który przykuwa uwagę, ale trzeba go trochę przyciąć, poprawić kadry, dodać przejścia… Co dalej?
iMovie
Apką ściśle przeznaczoną na telefony z iOS jest iMovie, której targetem są początkujący i oczywiście amatorzy. Prosta obsługa przy jednoczesnej ciekawej gamie możliwości łączenia kilkunastu różnych materiałów w jeden, dodawanie efektów, dogrywanie dźwięku – wszystko zawiera się w tej właśnie apce. Filmmaker Pro Video Editor Podczas gdy iMovie to produkt dla użytkowników, którzy potrzebują dostępu jedynie do najprostszych funkcji, FPVE to drugi biegun w tym zestawieniu. Z tym programem jesteś w stanie zrobić naprawdę sporo. Filmmaker Pro Video Editor daje ci głęboką kontrolę nad fonią i wizją twojego contentu, dlatego mówimy tu o narzędziu skierowanym do grupy zaawansowanych montażystów.
Montowanie filmów na Androidzie
Nawet jeśli iPhone’y górują nad konkurencją w zakresie tego, co potrafią ich obiektywy, to i tak trzeba liczyć się z tym, że Android to szerzej stosowany system operacyjny. Co więcej, niektóre modele smartfonów są ledwie o krok za urządzeniami Apple albo nawet w pewnych elementach je wyprzedzają.
Timbre
Dostępny tylko na Androida Timbre koncentruje się na tworzeniu typowo tik-tokowych treści, oferując swoim użytkownikom dostęp do niezłej gamy narzędzi, zwłaszcza do kontroli nad nagranym dźwiękiem. Interfejs Timbre jest raczej intuicyjny, za to na pewno wygląda przyjemnie dla oka. Esteci docenią.
Adobe Rush
Rynkowy potentat musiał się w tym zestawieniu znaleźć. Z Rusha mogą korzystać użytkownicy obu najpopularniejszych systemów operacyjnych, więc nie jest to ściśle androidowa apka. Niemniej jednak Adobe po raz kolejny pokazuje, dlaczego na rynku programów do pracy kreatywnej postrzega się ich jak szlachtę pośród gawiedzi. Aplikacja pozwala na dogłębne zarządzanie obrazem i nie należy do najprostszych. Nie można jednak za to twórców specjalnie winić, bo mówimy jednak o potężnym narzędziu jak na smartfonowe standardy.